Mamy mało ruchu. Wyręczają nas w wysiłkach maszyny, pojazdy, umiłowanie wygody, ale i lenistwo.
- Zmniejszone dawki ruchu to jednocześnie mniej zużywanych kalorii.
- Im mniej mamy ruchu tym mniejsze są nasze mięśnie, im mniejsze mięśnie tym mniej zużywają energii.
- Zmniejszone dawki ruchu to mniejsza przemiana materii. Jemy mało, a nie chudniemy.
Chcąc się odchudzić wiele osób jeszcze bardziej ogranicza ilość kalorii, ale nie prowadzi to do chudnięcia. Organizm jeszcze bardziej spowalnia metabolizm, zaczyna oszczędzać energię. Im mniej jemy, tym wolniejszy metabolizm.
Przyczyn nadwagi jest kilka. Zbyt mała ilość ruchu jest jedną z najczęstszych przyczyn nadwagi.
Stopniowe zwiększanie dawek ruchu przyspiesza metabolizm, organizm zużywa więcej kalorii, część energii pozyskuje z zapasów odłożonych w postaci tkanki tłuszczowej.
Nie każdy jednak ruch sprzyja odchudzaniu.
Najlepszą odmianą aktywności, najbardziej skuteczną w ograniczaniu tkanki tłuszczowej są wysiłki długotrwałe, ale mało intensywne. Pisałem o tym w jednym z felietonów o odchudzaniu http://piotrkiewra.pl/jak-sie-odchudzic-nie-zmieniajac-diety-cz-ii/
O odchudzaniu z zastosowaniem wysiłku fizycznego mówię w specjalnym filmiku. Odpowiadam tam na kilka pytań:
- Dlaczego po zastosowaniu wysiłków fizycznych nie chudniemy od razu, a często wręcz nasza waga zwiększa się?
- Dlaczego musimy wykonywać długie marsze, biegi, truchty?
- Czy intensywne pocenie się jest warunkiem powodzenia w odchudzaniu?
- Jak długo trzeba czekać na efekty?
- Dlaczego chudniemy tak wolno?
- Czy efekty odchudzania poprzez zwiększone dawki aktywności ruchowej są trwałe?
- Czy po uzyskaniu wymarzonej sylwetki można przerwać wykonywanie systematycznych wysiłków fizycznych?
Po wysłuchaniu porad na wiele z tych pytań odpowiesz już sobie sam/sama.
Zapraszam do wysłuchania i obejrzenia.
Piotr Kiewra
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Twoje komentarze są moderowane.