Czy chcesz poznać tę tajemnicę?
Nie ma problemu, zdradzę ci ją. Otóż ludzi różni stosunek do pór roku.
Nie wierzysz? Naprawdę tak jest. Naukowcy to udowodnili badaniami. Stwierdzili, że jeśli ktoś jakiejś pory roku nie lubi, to tym samym pogarsza swoje wyniki finansowe, skraca życie, pogarsza zdrowie, o tyle też mniej lubi siebie i innych ludzi. Wtedy wypada z życia jakiś fragment z okazjami, szansami, przyjemnościami, radościami, aktywnością, pięknem dni, tygodni, miesięcy. Nie lubienie pojawia się wtedy w umyśle i w sercu zamiast wielu pozytywnych uczuć, wielu pozytywnych myśli.



Czy ty też nie lubisz zimy? Czy wiesz jakim pechem dla wielu jest zima? Czy jest też dla ciebie pechem, nieprzychylnym czasem? Ile rzeczy trzeba odłożyć do wiosny z powodu zimy?
Okazuje się, że dla jednych jest za zimno na działanie, ale innym razem za gorąco, za mokro, albo za sucho. Jest zbyt wietrznie, lub zbyt cicho. Ludzi denerwują opadające liście, albo wiosenne porządki, zbyt krótki dzień, albo zbyt długa noc. Wielu by poszło pobiegać, ale jest za ciemno, lub zbyt jasno. Wielu podjęłoby naprawdę intensywne działania, ale muszą poczekać na lepszą pogodę, na lepsze okoliczności, na więcej siły, na więcej pieniędzy, na lepszą koniunkturę, na lepszy układ w horoskopie.

Czy wiesz o tym, że nielubienie niektórych pór roku skraca życie? Tak skraca, naprawdę. Jeśli nie lubisz jesieni, albo zimy, na przykład, to wyrzucasz je swojego życia. Wyrzucasz połowę roku, żyjesz tylko połowę roku, połowę hibernujesz, nie ma cię, czekasz, nawet jesteś martwy. Nie ma cię w biznesie, w dbałości o zdrowie, w kontakcie z naturą, w relacjach z ludźmi. Obserwujesz chłód zimy przez okno i sam jesteś chłodny wewnątrz siebie, bo liczysz na to, że ogrzeje cię pełnia lata. Nie potrafisz ogrzać swego ciała aktywnością, swego serca miłością, bo brak ci odpowiedzialności za siebie przez pół roku. Zresztą przez te lepsze pół roku też nie jest idealnie, bo są inne przeszkody.
Jedni mają ciągle jakiś patyk, parę kropel czegoś za dużo, kilka stopni za zimno lub za gorąco, by coś zrobić, by się zmienić, by być, a innym nie przeszkadza upał, syberyjski mróz, ulewa, burza, śnieżyca, nawet powódź, by działać, by się rozwijać, by pracować, by osiągać. Nie przeszkadza im żadna belka, czy nawet wojna na ich drodze. A jest nawet tak, że największe przeszkody, najwyższe góry, niesprawdzone ścieżki w ich marszu, podnoszą ich entuzjazm. Tym się ludzie różnią.

Dlaczego o tym mówię? Bo okazuje się, że jeśli nie lubisz części roku, to nie lubisz też części siebie, części świata, części Boga. Naprawdę. Przeanalizuj to, a okaże się, że źródło tego nielubienia leży w tobie, nie lubisz części siebie, więc …
Tyle naukowcy. A TY???
Piotr Kiewra
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Twoje komentarze są moderowane.