środa, 26 lutego 2014

Inwestycja w zdrowie

Współczesny człowiek bardzo zadziwia Dalajlamę, m.in. dlatego, że „poświęca swoje zdrowie, by zarabiać pieniądze. Następnie poświęca pieniądze, by odzyskać zdrowie.”
Czy tak musi być? Czy naprawdę trzeba poświęcać zdrowie, by normalnie żyć, by zarobić na utrzymanie?
Na pewno nie. Rozwiązaniem jest styl życia sprzyjający zdrowiu.
Czy taki styl życia wymaga poświęceń?
Czy styl życia korzystny dla zdrowia wymaga ponoszenia wydatków kosztem innych dziedzin życia?
Większość ludzi twierdzi, że tak.
Podczas, gdy … jest to tylko wymówka. Wszelkie możliwe wyliczenia pokazują, iż styl życia sprzyjający zdrowiu jest tańszy, bardziej oszczędny niż ten, który preferuje większość ludzi.
Dużą część ludzi prowadzi styl życia niesprzyjający zdrowiu i wynajduje argumenty uzasadniające słuszność swojego postępowania. Naczelnym argumentem jest to, iż tak robi większość. Równie często wymówką jest brak czasu, oraz to, że zabiegi prozdrowotne wymagają … inwestowania pieniędzy. Mówią wtedy – nie stać mnie na to.
Jednym z argumentów bywa też to, iż aktywność fizyczna, unikanie używek, lub inne przejawy zdrowego stylu życia niekoniecznie zapobiegają chorobom. Zgadza się. Pojedyncze, niesystematyczne zabiegi nie zawsze są skuteczne. Stosując aktywność fizyczną, bez pozostałych działań, takich jak zmniejszanie stresów, czy zdrowe odżywianie, trudno oczekiwać większej skuteczności. Największy sens ma stosowanie całej filozofii, wtedy zdrowy styl życia jest skuteczny, zdecydowanie bardziej skuteczny.
A więc ludzie stosujący profilaktykę zdrowia, rozmawiają o zdrowiu, myślą o zdrowiu, ale przede wszystkim podejmują wszechstronne działania w tym kierunku.
Jak jest naprawdę? Czy inwestowanie w zdrowie jest drogie? Skąd wziąć na to pieniądze? Która grupa ludzi ponosi większe koszty związane ze swoim stylem życia?
Porównajmy zatem wydatki ludzi, którzy nie preferują stylu życia sprzyjającego zdrowiu i ludzi żyjących zgodnie z filozofią zdrowego stylu życia.
Ta pierwsza i znacznie większa grupa ponosi koszty, które nie przynoszą korzyści dla zdrowia.
Są to wydatki na takie rzeczy jak:
  • Piwo, alkohol
  • Papierosy
  • Kawa
  • Słodycze
  • Słodkie napoje
  • Mocno przetworzona, niezdrowa żywność
  • Leki, leki przeciwbólowe, antybiotyki (nieuzasadnione użycie)
  • Inne
  • No i na koniec tego wyliczenia zaskakujący fakt: ci którzy odżywiają się niezdrowo jedzą zdecydowanie więcej, niż potrzebują ich organizmy. Jest to wynikiem zakłócenia pracy intuicji. Jest tak ponieważ im więcej jemy żywności przetworzonej, tym więcej chce się nam jeść (m.in. wynik stosowania wzmacniaczy smaku oraz braków bioaktywnych składników w żywności przetworzonej, witamin, minerałów, pierwiastków śladowych).
  • Większe wydatki na przemieszczanie się. Wielu niepotrzebnych przejazdów, np. po zakupy, czy do pracy można by uniknąć, chodząc pieszo, lub jeżdżąc rowerem
Wydawanie pieniędzy na powyższe cele owocuje potrzebą płacenia za usuwanie skutków tego stylu życia. Bywa, że trzeba je likwidować na bieżąco, ale najczęściej po wielu latach. Ludzie wydają pieniądze na rzeczy, które w dłuższym okresie czasu psują zdrowie, wymuszając później wydatki na przywracanie zdrowia, a więc  na:
  • leczenie, leki (nieraz bardzo drogie i zażywane przez długie okresy, a nawet całe życie),
  • koszt przebywania na zwolnieniach lekarskich,
  • w sanatoriach, itp.
Sprzyja to zmniejszaniu aktywności zawodowej, zwiększa stres, umniejsza radość z życia, a to z kolei zmniejsza możliwość awansów, zwiększania zarobków, podejmowania dodatkowego zatrudnienia, dodatkowej pracy. W konsekwencji zmniejsza dochody.
Największą ilość energii i pieniędzy pochłania wtedy walka z chorobami.
Systematyczne inwestowanie w zdrowie, co nazywam ogólnie zdrowym stylem życia, albo stylem życia sprzyjającym zdrowiu, przynosi wiele korzyści, w tym wiele finansowych.
Pierwsza rzecz to inwestowanie czasu, co nie wiąże się najczęściej z wydatkami.
Zdrowy styl życia wymaga inwestowania pieniędzy, oczywiście. Na pewno wiąże się z kosztami trening na siłowni, aerobic, pływanie na basenie, joga, czy masaże lub medytacje w specjalnych grupach. Kosztuje też zdrowa żywność,  suplementy, napoje bioaktywne (napoje bioaktywne spełniają wiele funkcji korzystnych dla profilaktyki zdrowia: są jednocześnie naturalnym lekiem, suplementem, zdrową żywnością).
Zabiegi zdrowego stylu życia są więc:
  • inwestycją w zdrowie zmniejszającą koszty życia
  • profilaktyką zdrowia zmniejszającą lub eliminującą przyszłe koszty leczenia, leków, wydatków na leczenie pobytowe w specjalistycznych placówkach (np. sanatoria)
  • dodają energii, pomagają w neutralizacji stresów, dodają radości życia, pomagają w zwiększaniu  aktywności, co sprzyja zwiększaniu dochodów, kreatywności, aktywności na wielu polach, w tym możliwości wykonywania cięższej lub dodatkowej pracy.
Pieniądze na inwestowanie w zdrowie można zaoszczędzić poprzez zmniejszenie kosztów stylu życia niesprzyjającego zdrowiu, czyli ograniczając lub eliminując wydatki na szkodzące zdrowiu rzeczy. Część z nich wymieniłem na początku.
Wniosek końcowy:
Inwestując w profilaktykę zdrowia zwiększasz szansę na oszczędzenie sporych wydatków oraz na dodatkowy dochód. Jest to tysiące razy tańsze i zdecydowanie lepsze, szczęśliwsze rozwiązanie.
Największą przeszkodą w powszechnym wprowadzaniu profilaktyki zdrowia, jak widać w omawianym przeze mnie porównaniu, jest niezrozumienie różnic między obu kierunkami, nie dostrzeganie korzyści, w tym finansowych.
Jest też pewien stereotyp myślowy, który wielu prezentuje, że brak jest dowodów potwierdzających, że zdrowy styl życia przynosi podstawową korzyść jaką jest lepsze samopoczucie, większa ilość energii, rzadsze, o lżejszym przebiegu choroby, znaczne przedłużenie życia. Ponieważ nie można doświadczać na sobie zarówno efektów stylu życia sprzyjającego zdrowiu, jak i tego zdrowiu nieprzychylnemu, trudno ludziom docenić dobroczynne skutki na podstawie opinii innych osób. Trzeba to zrobić samemu.
Na początek potrzebna jest przede wszystkim zmiana sposobu myślenia, a tu najważniejsza jest wiara. Bez niej nikt nie wykona kroku we właściwą stronę. A zwiększaniu poziomu wiary sprzyja świadomość, wiedza. I dlatego tak dużo, tak często, tak uparcie o tym mówię.
Piotr Kiewra

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Twoje komentarze są moderowane.