Czy lubisz swoje problemy?
Czy lubisz swoje nieszczęście?
Czy lubisz swoją chorobę?
Nie lubisz?
To dlaczego o nich rozmawiasz, wspominasz, w nich trwasz, a nawet wyobrażasz sobie w nich przyszłość? Dlaczego czarno wszystko widzisz? Dlaczego nie wierzysz w dobro, w zdrowie, w szczupłość, w miłość? Dlaczego nie biegasz, nie męczysz swego ciała? Dlaczego siedzisz w cieple przed telewizorem, zamiast pomaszerować w deszczu, w zimnie, pod górkę? Dlaczego się nie uśmiechasz? Dlaczego zrzucasz z siebie odpowiedzialność? Dlaczego tak dużo mówisz, a tak mało robisz?
Dlaczego nie planujesz zdrowia, nie planujesz szczęścia, wypraw w góry, udziału w maratonie, dlaczego nie planujesz sukcesów w tych dziedzinach?
Jeśli ich nie planujesz, to planujesz porażki, chorobę, nieszczęście. Jeśli nie lubisz zdrowia, ruchu, smaku surowych warzyw i owoców, to lubisz swoją chorobę. Możesz ją lubić, twoja sprawa, ale nie opowiadaj mi o niej, bo ja lubię inne rzeczy.
Piotr Kiewra
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Twoje komentarze są moderowane.