środa, 26 lutego 2014

Miara zdrowia

Kiedyś dla kogoś, kto kupował konia ważnym świadectwem zdrowia tego zwierzęcia były jego zęby. Zaglądano więc koniowi do pyska sprawdzając garnitur uzębienia. Zdrowe i młode zwierzę nie miało z tym problemów, jeśli natomiast koń nie miał się najlepiej, był schorowany, stary, to po jednym końskim uśmiechu można się było dowiedzieć wszystkiego.
Okazuje się jednak, że po stanie zębów można też się zorientować o zdrowiu człowieka. Czyli jednym z najbardziej rzucających się w oczy, oraz – tak myślę – obiektywnych  wskaźników świadczących o zdrowiu, jest zdrowie … zębów.
Zęby nie psują się dlatego, że ktoś ma je „genetycznie zaprogramowane”, albo tak jak wielu uważa, że z powodu bakterii, które sprzyjają próchnicy. Nie. Te bakterie są obecne u wszystkich ludzi. Powodem jest to, iż osłabiony brakiem składników organizm ma również osłabiony układ odpornościowy, ma również osłabione uzębienie.  Zęby są sygnałem pogorszenia się tej ochrony, są sygnałem, że coś jest nie tak.
Zęby psują się z powodu niewłaściwego odżywiania, stresów, ale przede wszystkim z powodu niedoborów w diecie. Zęby w pierwszej kolejności reagują na braki w diecie: minerałów, pierwiastków śladowych, enzymów, na jedzenie „martwej”, zbyt mocno przetworzonej, skażonej żywności. Pierwsze reagują na odczyn kwaśny w układzie trawiennym, pokazują stan równowagi, albo jego zachwiania. Ludzie, którzy jedzą zbyt dużo żywności kwasotwórczej, mają zakwaszone organizmy, mają w pierwszym rzędzie problem z zębami. W takim środowisku  jest więcej bakterii, bo właśnie w takim mają się one lepiej.
Dzisiaj dziewięćdziesiąt kilka procent ludzi ma zakwaszone organizmy, bo jedzą w przewadze zakwaszające pokarmy. A są nimi wszystkie przetworzone produkty, ugotowane, usmażone, długo przechowywane, trzymane w zamrażarkach, przygotowywane w kuchenkach mikrofalowych. By zachować zdrowie powinniśmy jeść, około 80% żywności zasadotwórczej, alkalizującej, czyli surowe, nie przetworzone produkty. Będzie to sprzyjało zdrowiu zębów.
Zdrowe zęby są miarą zdrowia i to bardzo obiektywną miarą. Pokazują oczywiście ten stan osiągany w dłuższym odcinku czasowym. Zęby bardziej pokazują braki niż nadmiar. Czyli mniej reagują na zatruwanie naszego organizmu toksynami, a bardziej na braki składników.
Ważne jest też to, czy gryziemy, czy męczymy porządnie zęby przy gryzieniu, np. twardej, surowej marchewki, cebuli, jabłka, twardego chleba, czy też jemy marchewkę w postaci zamienionej przez maszynę w miękką, ugotowaną  papkę.
Ma to znaczenie. Tak jak mięśnie człowieka, by były sprawne, elastyczne, silne, wytrzymałe, muszą być ćwiczone, tak  dziąsła i zęby muszą gryźć, muszą trenować.
  • Zęby odzwierciedlają rodzaj diety jaką człowiek stosuje.
  • Zęby sygnalizują czy to co jemy, jest dla nas właściwe.
  • Sygnalizują braki składników, szczególnie mineralnych
  • Zęby odzwierciedlają nasz stosunek nie tylko do profilaktyki zdrowia jamy ustnej, ale do profilaktyki zdrowia całego organizmu.
Nawet najbardziej dbające o higienę jamy ustnej osoby będą miały problem z zębami, jeśli coś w diecie jest nie tak. Systematycznie, kilkukrotnie w ciągu dnia myte odpowiednią pastą, płukane, nitkowane, na bieżąco leczone zęby, nie będą tak zdrowe, jak u kogoś, kto ma dietę właściwą.
Zjawisko to obserwują kobiety w ciąży, gdy nagle stan ich uzębienia zaczyna się pogarszać. Jest to sygnałem, że organizm potrzebuje dodatkowych składników w pożywieniu. Jeśli ich nie otrzyma, zostanie zrujnowane zdrowie zębów, jak i zdrowie całego ciała. Dzieje się tak dlatego, że organizm poszukując tych składników, czerpie je z tych – jego zdaniem – mniej ważnych części. Jeśli w naszej diecie występują braki minerałów i pierwiastków śladowych to jednym z pierwszych magazynów tych składników, z którego organizm zacznie czerpać do ratowania zdrowia całego ciała będą zęby. I dlatego zostaną osłabione, zaczną się psuć i w końcu wypadać.
A więc to zęby są wskaźnikiem zachodzących wewnątrz organizmu procesów. Są papierkiem lakmusowym, wskazującym stan zakwaszenia organizmu.
Kto tego nie rozumie, ale przede wszystkim, ktoś kto na to nie reaguje, rujnuje sobie nie tylko uzębienie, rujnuje z czasem zdrowie – często nieodwołalnie.
Można z całym przekonaniem zabrać się za zmiany w swoim stylu życia, jeśli stwierdzimy, iż nasze zęby chorują. One nie chorują bez powodu. Objawy, które obserwujemy w zdrowiu zębów, prędzej czy później pojawią się też w pozostałej części naszego organizmu.
Jeśli mamy niezdrowe zęby to znaczy, że źle się odżywiamy – i tyle.
Co należy zrobić?
Zmienić styl życia. Zmienić sposób odżywiania.
Bezwzględnie.

Piotr Kiewra

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Twoje komentarze są moderowane.