sobota, 22 marca 2014

Rozluźnienie

Pod wielkim dębem siedział człowiek i podziwiał jego wielkość, jego siłę, jego długowieczność. Mimo, że wiatr uginał jego gałęzie, tarmosił liśćmi, on pozwalał na to, poddawał się temu, zachowywał spokój. Człowiek zapytał:
- Wietrze, jestem napięty, żyję w stresie. Jak się rozluźnić?
- Przestań gonić, przestań uciekać, przestań ukrywać prawdę o sobie, stań się naturalny. Stań się naturalny jak słońce, jak wiatr, jak to drzewo. Spójrz na to drzewo! Stoi tu już kilkaset lat, nie goni za słońcem, nie ucieka przed wiatrem, niczego nie oczekuje od deszczu, zgadza się na pory roku, na wszelkie zmiany wokół niego i w nim samym. Żyje w zgodzie z ptakami …

Ono niczego nie ukrywa. Stoi wyprostowane, całą swoją prawdę okazuje światu, nie nakłada żadnej maski, jest autentyczne, jest sobą. Liście tego dębu są autentyczne, niczego nie ukrywają, tak samo pień i gałęzie. Jego kora też nie jest maską, jeśli ją zdejmiesz, pod spodem będzie dąb. Również jego korzenie są zanurzone w prawdzie, w glebie - odkryj je, a odnajdziesz tam również naturalność.

Ty natomiast cały czas udajesz. Coś chcesz osiągnąć skrywając swoją prawdę, albo wręcz okłamując, grając, nie będąc sobą. Jeśli coś ukrywasz, nie jesteś autentyczny, jesteś kłamcą, jesteś napięty, bo się boisz, że ktoś odkryje twoje kłamstwo, twoją maskę, korzenie twojej nieprawdy. Wtedy rządzi tobą strach, przestajesz być naturalny, stajesz się aktorem, pozujesz.

Stań się jak to drzewo,. Bądź sobą, niczego nie ukrywaj. Wyprostuj się, nie zginaj się pod brzemieniem kłamstw, nieprawdy o sobie, lecz pozwól dla wiatru życia, by cię uginał, by tobą tarmosił, pozwól przepłynąć mu tak, jak drzewo pozwala, by wiatr przepływał przez jego gałęzie. Okaż nie tylko to co na wierzchu, lecz również to co ukryte. Bądź naturalny, a to cię rozluźni, to cię uspokoi. – odpowiedział wiatr.


Piotr Kiewra

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Twoje komentarze są moderowane.