Wielu ludzi, nawet tych, którzy systematycznie uprawiają jakąś formę aktywności na świeżym powietrzu przerywa ją późną jesienią i zimą, bo zimno, mokro, nieprzyjemnie.
Tymczasem właśnie w tym okresie ta aktywność jest najbardziej potrzebna. Jest wiele powodów, by nie przerywać marszów, czy truchtów, nawet wtedy, gdy pogoda nas nie rozpieszcza.
Otóż kontynuując swoje zimowe wysiłki nie tylko oszczędzasz sobie trudu pozbywania się nadmiaru sadełka, które na pewno pojawi się w czasie długiej zimy, spędzanej w bezruchu w pobliżu kominka, ale wręcz przyspieszasz spalanie kalorii. Zima sprzyja spalaniu nadmiaru tkanki tłuszczowej, bo jest … zimno.
Po drugie, poprzez zimową aktywność masz okazję dostarczyć dawki promieni słonecznych do swojego organizmu, a właśnie tego brakuje twoim komórkom, a szczególnie kościom, twojej psychice.
Po trzecie – wzmacniasz odporność na choroby: na przeziębienia, grypę, anginę.
Po czwarte …
O zaletach zimowej aktywności mówię w kilku filmach z komentarzem. Nagrałem je w czasie moich jesiennych i zimowych marszów. Zapraszam do wysłuchania i obejrzenia. Niech cię nie przerazi moja zadyszka, ale przecież wiesz, że w lesie nie ma żartów
Piotr Kiewra
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Twoje komentarze są moderowane.