środa, 26 lutego 2014

Puste żarcie

  • Dlaczego tyjemy?
  • Dlaczego chorujemy?
Jedną z najważniejszych przyczyn jest „puste żarcie”.
Co mam na myśli mówiąc o tym?
Dokładnie to o czym powiedziałem. Spożywamy jedzenie, które jest pozbawione wartościowych składników.
Kto decyduje, które składniki pożywienia są dla nas wartościowe, a które nie?
Otóż to. W tej sprawie za bardzo ufamy opiniom i teoriom głoszonym przez kolorowe magazyny, reklamy, a okazuje się, że zdecydowanie skuteczniej działa inteligencja naszego organizmu, inteligencja naszych komórek, czyli to co ja nazywam intuicją.
Większość ludzi ufa swojej wiedzy, podczas gdy ta jest najczęściej fałszywa ponieważ opiera się na teoriach, ludzkich teoriach, podczas, gdy komórki wewnątrz naszych organizmów dają nam sygnały, co jeść, ile jeść, co jest dla nas wartościowe, a co nie.
W jaki sposób to sygnalizują?
Głodem, dobrym albo złym samopoczuciem, lepszym albo gorszym nastrojem, dolegliwościami, bólem, innymi sygnałami wysyłanymi, np. przez układ trawienny, w dłuższym okresie czasu – chorobami.
I w związku z tym, pewnie się zastanawiasz, którą wybrać dla siebie dietę, a jest ich kilkadziesiąt tysięcy.
Niskotłuszczową lub odwrotnie  – tłustą (np. Kwaśniewskiego)?
A może ograniczyć ilość kalorii?
A może zrezygnować z węglowodanów?
A może to, albo tamto …
Takie dylematy ma większość ludzi, którzy oglądając swój wizerunek w lustrze dostrzegają w nim zbyt okrągłe kształty. Rzadziej nad tym problemem zastanawiają się ci, którzy mają problemy zdrowotne, a powinni, bo i nadwaga, wiele dolegliwości i chorób ma swoje podłoże w zaburzeniu równowagi w organizmie spowodowanych niewłaściwym odżywianiem.
Ponieważ i w literaturze, w periodykach, w internecie jest wiele porad na temat żywienia, mnóstwo różnych opinii, to trudno jest się zdecydować na konkretne rozwiązanie. A jeśli już ktoś się zdecyduje, najczęściej pod wpływem reklam lub przykładu kogoś kto zastosował któryś ze sposobów, to po czasie okazuje się, że nie przyniosło to na dłuższą metę pożądanych rezultatów.
Dlaczego?
Bo większość tych teorii jest fałszywych.
Rozwiązanie jest proste, a by je zrozumieć trzeba spojrzeć na nasze odżywianie od strony natury, porównać je z odżywianiem człowieka żyjącego w harmonii z naturą, niestosującego wynalazków cywilizacji w przygotowywaniu pożywienia.
A więc, dlaczego tyjemy, dlaczego chorujemy?
Ponieważ jemy puste kalorie, „puste żarcie”.
Dlaczego po zjedzeniu białego makaronu, czegoś słodkiego, białego pieczywa, szybko jesteśmy głodni? Dlatego iż nasza intuicja, nasze komórki nadal wołają o większą ilość pożywienia, ponieważ zjedliśmy coś w czym nie ma potrzebnych składników. Poza kaloriami w makaronie, białej mące, białym ryżu, nie ma witamin, minerałów, pierwiastków śladowych, nie ma błonnika. Nasz organizm rozpoznaje te pokarmy jako niepotrzebne, bezużyteczne składniki i pozbywa się ich, odkładając je w śmietniku niepotrzebnych kalorii, czyli w tkance tłuszczowej.
Więc przyczyną tycia nie jest jedzenie węglowodanów, tylko jedzenie pustych węglowodanów pozbawionych w procesie przetwarzania tego z czym tworzyły całość. Stały się w ten sposób pustymi kaloriami, pustym żarciem. Tak samo jest z innymi składnikami naszej diety. Rafinowane tłuszcze, mocno przetworzone mięsa i wiele innych pokarmów poddane „uszlachetnianiu” w procesie przetwarzania nie dostarcza nam potrzebnych składników i to jest głównym powodem naszym zmartwień, a nie ilość pożywienia, nadmiar tłuszczów, węglowodanów. Wiele osób przypisuje dolegliwości konserwantom, chemii w pożywieniu podczas, gdy braki mikroskładników  są znacznie bardziej szkodliwe.
Dlatego nie zastanawiaj się nad wyborem właściwej dla siebie diety, tylko zacznij jeść to czego potrzebuje twój organizm. Zacznij go słuchać. W jaki sposób słuchać wskazówek które udziela nam nasza intuicja? W jaki sposób sprawić, by intuicja przebiła się przez nasze złe nawyki, przekłamaną wiedzę opierającą się na fałszywych teoriach i wynikających z nich przekonaniach? W jaki sposób pokonać zwiedziony na manowce zmysł smaku? Opisałem je w tym felietonie: 20 zasad
Wniosek:
Zacznij jeść to co jest potrzebne i nie przejmuj się kaloriami, ilością jedzenia, dietami. Będzie to dla ciebie tańsze, a przede wszystkim zdrowsze.
Piotr Kiewra

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Twoje komentarze są moderowane.