środa, 26 lutego 2014

Postanowienie noworoczne

Drodzy czytelnicy,  jesteśmy razem w drodze do stylu życia sprzyjającego zdrowiu już kilka miesięcy. Wielu z was podjęło decyzję szybko i poszły za tym działania. Być może odczuwacie już pierwsze efekty zmian jakie zastosowaliście w swoim życiu. Być może te zmiany już przynoszą wam wiele satysfakcji, świetnego samopoczucia, zdrowia, energii. Być może dzięki tym zmianom łatwiej osiągacie też inne życiowe cele. Być może tak jest. Być może tak dopiero będzie. Być może w waszym umyśle powstało już marzenie, cel, który chcecie zrealizować. Być może zdobywacie niezbędną wiedzę lub czekacie na lepszy czas. Mówiłem już wam
„Nie czekaj.
Pora nigdy nie będzie idealna.”
- Napoleon Hill
Skorzystaj z najlepszej z możliwych okazji, a taką jest Nowy Rok. Niech ten nowy rok, stanie się dla ciebie nie tylko kolejnym, nowym okresem w twoim życiu. Niech stanie się przełomem, początkiem nowego i lepszego stylu życia prowadzącego do zdrowia i długiego życia.
To czego ci życzę na ten nowy nadchodzący rok, to przede wszystkim decyzji. Jednak by podjąć decyzję potrzeba czegoś, bez czego jej nie podejmiesz. Tym czymś jest cel, marzenie. Bez marzenia, bez jasno sprecyzowanego celu nie ruszysz z miejsca. Postaw sobie cele. Niech to będą duże, wielkie cele. Im będą większe, tym twoja motywacja do działania będzie większa.
Wielu ludzi stawia sobie cele. Przy czym są to najczęściej cele krótkoterminowe, albo cele obejmujące mały wycinek życia. Rzadko kto stawia sobie cele długoterminowe, rzadko cel zmieniający całe życie. Posiadanie i utrzymanie zdrowia jest właśnie takim celem. Niewielu obiera sobie zdrowie jako coś na szczycie ich priorytetów. Wiedz, że twój cel wyznacza kim będziesz. By cel zrealizować potrzebna ci będzie determinacja, samoorganizacja, systematyczność, cierpliwość, wytrwałość. Ale najpierw cel, np.:
  • Odchudzić się o 10kg.
  • Zlikwidować nadciśnienie.
  • Tak zahartować organizm by się nie przeziębiać, nie chorować na grypę i anginę.
  • Odzyskać sprawność.
  • Zwiększyć wytrzymałość o tyle by, pokonać Rysy, najwyższy szczyt w Polsce.
  • Ukończyć maraton.
  • Poprawić wzrok.
  • Samouleczyć się z poważnej choroby.
  • Twoim celem, jeśli zechcesz, może być poprawa w każdej innej dziedzinie życia, np. podwojenie dochodów uzyskiwanych z pracy, lub dodatkowo zarobione pieniądze poza głównym źródłem utrzymania (jeśli chcesz wiedzieć jak, podpowiem ci, skontaktuj się ze mną).
Możesz postawić sobie każdy powyższy cel albo wszystkie naraz, albo dodać do tego jeszcze sto innych. Nie wierzysz? A ja ci mówię, że jest możliwe zrealizowanie wszystkich. Nie wiem, czy znasz przykład Johna Goddarda. Jeśli nie, odszukaj sobie jego nazwisko poprzez wyszukiwarkę w Internecie i przejrzyj listę celów jakie sobie postawił jako 14 letni chłopak. Sama lista jest imponująca, ale jeszcze bardziej imponujące jest to, iż zrealizował on te cele w zdecydowanej większości. Jego cele były celami na całe życie. Na przykład zaplanował sobie ile będzie ważył, ile będzie miał dzieci, jak długo będzie żył. Uwierzysz w to, 14 letni chłopak zaplanował, że opłynie świat, będzie ważył 82,5 kg przez całe życie, napisze książkę, będzie komponował, pilotował samolot, zdobędzie najwyższe szczyty świata, przepłynie największe rzeki. No dobrze, stop! Pozostałych 120 celów nie wymienię ci, wyszukaj je sam. By je zrealizować musiał stać się bogaty, ponieważ realizacja części celów wiązała się z dużymi wydatkami.
Optymistyczna wiadomość dla ciebie jest taka, iż on zrealizował te cele. Zainspirował w ten sposób tysiące ludzi na całym świecie. Postaraj się odnaleźć ten przykład, jest on niezmiernie pouczający. Na pewno chciałbyś, by twoje dzieci tak odważnie planowały sobie życie. To jest właśnie planowanie długoterminowe – na 100 lat do przodu!
Tak samo może być u ciebie. Możesz postawić sobie naprawdę wielkie cele. Im większe tym lepiej. Im większy cel tym większa motywacja. Weź przykład z Johna, zrób swoją listę. Zrób to na piśmie.
Zanim nie zapiszesz zobowiązania do realizacji swych celów na papierze, twoje intencje będą jak nasiona bez gleby. Zig Ziglar
Jesteś jedyną osobą, która planuje i realizuje swoje życiowe plany. Nikt tego nie może zrobić za ciebie.
Wśród wielu noworocznych postanowień, które niewątpliwie sobie postawisz zaplanuj przynajmniej jeden cel z dziedziny zdrowego stylu życia.
Życzę ci wspaniałych celów.
Życzę ci odważnej decyzji.
Życzę ci wielkiej cierpliwości.
Życzę ci bezgranicznej motywacji.
Życzę ci systematyczności.
Życzę ci nieugiętej wiary, że ci się powiedzie i wiary w siebie.
Życzę ci determinacji.
Życzę ci wytrwałości.
Więcej ci nie muszę życzyć, ponieważ wiem, że ludzie charakteryzujący się tymi cechami realizują swoje cele.
Jestem pewien, że wybierzesz sobie cel, zobowiążesz się do jego realizacji i wierzę iż, to marzenie stanie się twoim udziałem.
Do niniejszego felietonu załączyłem dwa zdjęcia z realizacji moich celów. Przedstawiają one autora tej rubryki na szczycie słowackiego wierzchołka Rysów (2503 m) i korony Wielkiego Kanionu Kolorado. Na tych i innych szczytach spotykają się ci, którzy wcześniej to zaplanowali. W moim przypadku, Grand Canyon pojawił się w młodzieńczych marzeniach, ale jako plan na piśmie znalazł się w postanowieniu noworocznym dwa lata temu. 14 miesięcy później wraz z grupą przyjaciół podziwialiśmy rzekę Kolorado wijącą się 1600 m poniżej, wśród olbrzymich skał Wielkiego Kanionu, cudu świata natury.
Na Rysach
Nad Grand Canyon Colorado
Po co ci o tym mówię? Bo taki jest scenariusz osiągania powodzenia: cel, decyzja, działanie, skutek. Innej drogi nie ma.
Pamiętaj! By cokolwiek osiągnąć, również w dziedzinie zdrowego stylu życia, najpierw musi być cel, decyzja. Wykorzystaj tę wyjątkową okazję i podejmij to noworoczne postanowienie. To będzie twój pierwszy krok. Następne będą łatwiejsze.
Mam propozycję – pomóż mi w promocji zdrowego stylu życia. Opowiedz jednej osobie dziennie o rubryce zdrowego stylu życia. Dlaczego miałbyś/miałabyś to zrobić? Dlatego, że pomagając innym, promując w ten sposób zdrowy styl życia oraz dając innym swój przykład, pomagasz … sobie. Uwierz! Tak to działa!
Nie musisz mi pomagać, pomóż sobie.
Piotr Kiewra

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Twoje komentarze są moderowane.