środa, 26 lutego 2014

Kto jest za stary na zdrowy styl życia?

Ciotka zdyszana wpadła do domu. Gdy pokonywała ostatnie schody na korytarzu, Piotr był przekonany, iż to jakiś młodzieniec  wbiega na górę. Tak się już przyzwyczaił do wolnych i ciężkich kroków ciotki, że tym razem nie poznał iż to ona. Gdy ujrzał w drzwiach jej sylwetkę był tym mocno zaskoczony, choć zadowolony. Po ostatniej ich rozmowie zauważył, że ciotka ma jakby więcej energii, ale  nie spodziewał się że przybędzie jej aż tyle.
- Ciociu widzę, że trenujesz biegi.
- Ech tam. Byłam u swoich koleżanek i … Piotrze, muszę ci powiedzieć, że ostatnio zrobiły się takie marudne. Bez przerwy narzekają: to boli w boku, to w klatce, to kręgosłup, to kolana, a w ogóle … szkoda gadać. Normalnie, rozsypują się.
Piotr zaczął się śmiać. Po chwili powiedział:
- A ty ciociu, jak cię znam, musiałaś im coś powiedzieć na ten temat. Co, mam rację?
Ciotka również zaczęła się śmiać:
- Piotr, nie uwierzysz, co one mi powiedziały.
Piotr przerwał:
- Niech zgadnę. Powiedziały, że są już stare, że są za stare.
- A ty skąd to wiesz? Piotr, one mnie tak zdenerwowały, tym swoim gadaniem o wieku, o tym, że muszą chorować, że to jest w tym wieku normalne, aż w końcu im powiedziałam: – „zgadza się, jesteście już tak stare, że nie będę chyba już więcej do was przychodzić, bo się jeszcze kiedyś na moich oczach rozsypiecie”.  Powiedziałam im, że jak chcą mnie jeszcze u siebie zobaczyć to muszą zmienić melodię. Muszą przestać narzekać.
- No ciociu, całkiem nieźle im powiedziałaś, jestem z ciebie bardzo dumny.
- To jeszcze nic – wpadła w słowo ciotka – one na mnie naskoczyły. Pytają mnie,  co się ze mną stało, mówią że ich nie rozumiem, że chyba coś mi musi dolegać, że coś ze mną nie tak. Słyszysz to? Coś ze mną nie tak? No proszę. Widzisz –  przez chwilę przestajesz narzekać na swój wiek i już coś z tobą nie tak. Mówią mi – „Przecież ty też masz swoje lata, nie myśl, że jesteś z innej gliny.” Wiesz co, one nie mogą zrozumieć, że wiek w tym wszystkim nie ma znaczenia. Powiedziałam im to samo, co ostatnio mówiłam tobie, że „Nie jesteś stary, dopóki, nie stracisz zdolności do zachwytu nad światem.”
Piotr zrobił trochę zdziwioną minę i zapytał:
- Ciociu, jesteś pewna, że to są twoje słowa z naszej ostatniej rozmowy?
Ciotka nie namyślając się:
- Piotr, wiem co powiedziałam. I wyobraź sobie, że one cały czas to samo, że już są stare, że już za późno na gimnastykę, na dietę.
Ciotka na chwilę przerwała, a następnie dodała:
- Będę musiała nad nimi trochę popracować.
Piotr znowu zaczął się śmiać i zapytał:
- Ciociu, to co im zaproponujesz?
- Jak to co? Zdrowy styl życia. – odparła zadowolona z siebie ciotka.
- Muszę z nimi usiąść i opracować jakiś plan.
Piotr śmiał się jeszcze głośniej i wcale nie miał ochoty, by przypominać ciotce, kto te słowa ostatnio wypowiadał i do kogo je kierował.

Piotr Kiewra

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Twoje komentarze są moderowane.