wtorek, 25 lutego 2014

Jak zadbać o zdrowie poprzez zmianę sposobu myślenia? Część I.i II

Dlaczego wielu ludzi nie prowadzi zdrowego stylu życia? Dlaczego wszyscy ludzie tego nie robią?
Co tobie przeszkadza w tym, by być aktywnym fizycznie, by rzucić palenie, zrezygnować z jedzenia cukru i słodyczy?
Odpowiedź jest prosta. Wielu ludzi nie robi tego ponieważ kojarzą te rzeczy raczej  z cierpieniem niż z przyjemnością.
A tak w ogóle to wszyscy ludzie w różnych swoich działaniach albo w zaniechaniu działania, w sposobie myślenia kierują się tylko tym by uniknąć cierpienia lub odwrotnie robią coś lub ukierunkowują tak myślenie by przyniosło to im przyjemność. Czyli mamy dwie motywacje, dwa kierunki – unikanie cierpienia albo podążanie za przyjemnością.
Gdybyś się zastanowił/zastanowiła chwilę i spróbował/spróbowała odpowiedzieć na pytanie: dlaczego po powrocie z pracy  wolisz posiedzieć przed telewizorem i zjeść trochę chipsów lub pączka popijając colą niż  przejechać rowerem 10 km, wypijając po drodze litr wody mineralnej, to odpowiedź najczęściej byłaby następująca – bo to pierwsze jest przyjemne, a drugie mniej przyjemne, a może nawet powoduje cierpienie.
Takich sytuacji i wyborów w twoim życiu jest więcej. Wielu ludzi, być może nawet wszyscy, są świadomi tego, że paląc papierosy wyrządzają sobie krzywdę, że często jedząc słodycze  prowokują  jakąś chorobę. Czytają przecież na ten temat, widzą co się dzieje z innymi ludźmi, którzy tak czynili, nie rezygnują jednak z ewidentnie złych nawyków i  uzależnień. Dlaczego? Ponieważ te negatywne skutki, to przyszłe cierpienie jest odłożone w czasie, nieraz na wiele lat, natomiast natychmiastowe porzucenie złego nawyku, albo uzależnienia wiąże się z dużym cierpieniem już teraz w tej chwili, a przyszły pozytywny efekt, przyjemność  pojawi się w bliżej nieokreślonej przyszłości.
Wielu ludzi marzy o zmianach, chcą je w swoim życiu przeprowadzić. Mają piękne plany. Jest to ich świadomy wybór. Problem w tym, że nie potrafią tego zrobić, nie potrafią się przełamać tu i teraz. Myślę, że w dzisiejszych czasach prawie wszyscy są przekonani o potrzebie zdrowego stylu życia. Wszyscy marzą o zdrowiu, sporej sprawności, ładnej, szczupłej sylwetce. Tylko że niewielu ludzi jest w stanie to zrealizować. Właśnie owe dwie potrzeby: unikanie cierpienia albo zyskanie przyjemności rządzą bardzo przewrotnie naszym życiem. Te osoby, które nauczyły się panować nad tymi potrzebami to ludzie sukcesu. Mają zdrowie, szczęście, miłość, pieniądze, czyli wszystko. Tego panowania więc można się nauczyć. Nie próbuj zmieniać więc swojego zachowania, tylko zajmij się przyczyną problemu. Zmień sposób myślenia. Zrozum i wykorzystaj te dwie potężne siły.
Pomyśl! Co cię powstrzymuje przed otwarciem swojego biznesu? Co cię powstrzymuje przed przejściem na dietę? Dlaczego ociągasz się przed zagadnięciem dziewczyny swoich marzeń? Dlaczego odkładasz trening na jutro? Dlaczego ostatniego papierosa nie zapaliłeś wczoraj ale zrobisz to dopiero jutro?
Pokonanie tej magicznej granicy, którą psychologowie nazywają progiem emocjonalnym jest możliwe. Nawet jest to łatwe. Co to jest ten próg emocjonalny? Jest to granica twojej wytrzymałości na cierpienie. Jeśli cierpienie jest zbyt wielkie to zrobisz wtedy wszystko, by go uniknąć.
Problem w tym, że nie będziesz przecież czekał, aż dostaniesz zawału by rozpocząć ćwiczenia. Nie będziesz czekał z decyzją o przejściu na dietę dopiero wtedy, gdy osiągniesz wagę 200kg. Jak to zrobić wcześniej?
Zmień sposób myślenia. Musisz zacząć kojarzyć sobie te rzeczy, które uważasz, że są dla ciebie złe z cierpieniem, a środki wiodące do celu z przyjemnością.
Pomoże ci w tym kilka specjalnych ćwiczeń.
1.Porównaj swój stan zdrowia i parę innych cech na przestrzeni lat. Przykład w tabelce.
Cecha/okresMłodość/10-20 lat temu5 lat temuObecnieZa 5 lat/10/20 lat
Stan fizyczny
Waga/ ciśnienie
Dolegliwości/ choroby/bóle
Kondycja i sprawność
Energia/ilość
Atrakcyjność
Seksualność
Stan psychiczny
Emocjonalność
Koszt chorób
Ilość pkt. Razem/ wnioski
Wyciągnij wnioski. Na przykład: oceniasz ciśnienie tętnicze 10 lat temu, obecnie i za parę lat. Jaki wynik przewidujesz? Co wynika z krzywej wzrostu? Będziesz w stanie przeżyć taki wynik? A co będzie w innych próbach, czy też wzrosną jak twoja waga, czy raczej spadną do bardzo niepokojącego poziomu? Wyobraź sobie możliwe scenariusze. Wyobraź sobie te skutki i swoje samopoczucie z najdrobniejszymi szczegółami (to się nazywa wizualizacja, ten rodzaj to wizualizacja negatywna, za chwilę więcej na ten temat). Zobacz oczami wyobraźni jak wyglądasz, poczuj ból, usłysz opinie, śmiechy, współczucie na swój temat, np. dzieci, współmałżonka albo lekarza.
Można to zrobić również (zmienić sposób myślenia) wykorzystując kilka technik, na przykład afirmacje, wizualizacje, werbalizacje. Przeprogramuj się też na pozytywny sposób myślenia.
2. Afirmacja – wypowiadanie w czasie teraźniejszym pozytywnych sformułowań.
  • Przykłady afirmacji: jestem zdrowy, jestem szczupły, lubię truchtać, bieganie sprawia mi wielką przyjemność, cukier mi szkodzi, im więcej jem tym gorzej się czuję itp. Te pierwsze są pozytywne, dwie ostatnie negatywne.
Utwórz na swój użytek kilkanaście – kilkadziesiąt afirmacji .
Napisz je na kartkach, wywieś je nad łóżkiem, obok lustra, na drzwiach i powtarzaj często i głośno
Wczuwaj się w treść, połącz ją z wyobrażeniem – efekt będzie zdecydowanie silniejszy.
Negatywne afirmacje, jeśli już chcesz ich używać, stosuj tylko po to by wywołać w sobie poczucie cierpienia z powodu złych nawyków, a później zastąp je szybko pozytywnymi, by budować poczucie przyjemności.
3. Wizualizacja. Zamknij oczy na chwilę i zobacz „oczami wyobraźni” siebie takim, jakim chcesz siebie widzieć.
Przykłady „malowania myślowych obrazów”:
  • Wyobraź sobie siebie stojącego na wadze wskazującej dokładnie tyle, ile chciałbyś ważyć (bez względu na to ile obecnie ważysz). Znam osoby, które przez wiele lat stosowały dietę i ruch, lecz dopiero połączenie tego z wizualizacją dało pozytywne rezultaty
  • Zobacz siebie w czasie biegu, jak się lekko poruszasz. Zobacz jak się wspinasz na wysokie, górskie szczyty. Zobacz co potrafi twoje ciało.
  • Zauważ jak ci zazdroszczą sportowej, szczupłej sylwetki, sprawności.
  • Namaluj myślowy obraz, na którym ścigasz się z wnukami, a oni proszą cię abyś zwolnił, bo nie dają rady.
Wizualizuj co najmniej dwa razy dziennie, np. tuż przed snem i rano, tuż po przebudzeniu, albo w czasie marszu lub spaceru
  • Odczuwaj to tak, jakby to co sobie wyobrażasz już było
  • Odczuwaj radość z osiągnięcia wizualizowanych celów. Za każdym razem, kiedy to robisz musisz tą radość podsycać, wyobrażając sobie, czując, widząc i słysząc, jak twoje marzenia stają się rzeczywistością
4. Werbalizacja. Ogłoś swoim znajomym, przyjaciołom, rodzinie swoje cele, oraz środki do niego wiodące odnośnie zdrowego stylu życia. Głupio ci będzie się z tego wycofać. Za każdym razem, jeśli zobaczysz osobę, której obiecałeś się sobą zająć, przypomni ci się twój cel. Będziesz cierpieć jeśli zamiast zaplanowanego biegu „realizujesz mecz w telewizji”.
5. Może i powinna ci pomóc również zmiana w hierarchii ważności stosowanych przez ciebie wartości. Porównaj te dwie listy:
  • Bezpieczeństwo
  • Sukces
  • Komfort
  • Wolność
  • Miłość
  • Przygoda
  • Pasja
  • Zdrowie
  • Zdrowie, witalność
  • Miłość
  • Radość, przygoda
  • Pasja
  • Sukces, wolność
  • Bezpieczeństwo
  • Komfort
Pomyśl! Więcej osiągniesz w życiu mając ustawioną hierarchię wg wzoru pierwszego czy drugiego?
Takie oto pytanie zadaje Zig Ziglar:
Czy warto posiadać to o czym się kiedyś marzyło i nie mieć zdrowia, by się tym cieszyć?
Skorzystaj proszę, bo jest to pytanie, które pomoże ci „ustawić” wartości w twoim życiu.
A teraz na koniec propozycja dla ludzi potrzebujących mocnego „kopa”, dawki cierpienia, które wywoła chęć zmiany. Później przykład tego w jaki sposób  myślenie (pozytywne) determinuje długość i jakość życia. Jest to mój ulubiony przykład, który często przytaczam na prowadzonych przeze mnie prezentacjach dotyczących zdrowego stylu życia.
  • Palisz papierosy. Wiesz o tym jaki to ma skutek dla ciebie, rodziny, twoich dzieci. Zdajesz sobie sprawę jakie skutki tego nałogu czekają cię w przyszłości. Dzisiaj jeszcze nie cierpisz. Ale potrzebujesz terapii szokowej. Proszę bardzo. Proponuję ci „wycieczkę” na oddział laryngologiczny w jakimś większym szpitalu np. w Poznaniu. Może masz tam jakiegoś znajomego, którego warto odwiedzić. To co tam zobaczysz wystarczy, by zapalony przed tą wizytą papieros był ostatnim, do końca życia. Mogę ci opisać co tam zobaczyłem. Mężczyźni i kobiety po operacjach raka krtani. Pokarm podawany dużą strzykawką  przez rurkę wprowadzoną przez dziurkę w nosie. Dziura w szyi wielkości pięciozłotówki. Te osoby już nigdy nie zapalą papierosa, bo nie ma na to sposobu. Nigdy już nie usłyszą dźwięku własnego głosu, nigdy nie będą mogły popływać.
  • Ten fragment pochodzi z książki Anthony Robbinsa „Obudź w sobie olbrzyma”.
Dwie kobiety w tym samym czasie ukończyły siedemdziesiąty rok życia, ale dla każdej z nich wydarzenie to znaczyło zupełnie co innego.
Jedna „wiedziała”, że jej życie zbliża się ku końcowi. Dla niej przeżyte dziesięciolecia oznaczały, że mechanizm jej ciała zaczyna się psuć i powinna w związku z tym powoli żegnać się z życiem.
Druga z kobiet jest przekonana, że możliwości człowieka bez względu na jego wiek zależą od tego, w co wierzy i dlatego zaczyna ona stawiać sobie coraz wyższe wymagania.
Dochodzi do wniosku, że wspinaczka górska jest wspaniałym zajęciem dla siedemdziesięciolatki. Przez następne dwadzieścia pięć lat całkowicie poświęca się nowej przygodzie. W ciągu tego czasu zdobyła wiele spośród najwyższych szczytów świata. Hulda Crooks jest najstarszą kobietą, która wspięła się na Fuji.
Nie lękaj się! Zdrowy styl życia, zdrowe odżywianie, aktywność fizyczna tak na dłuższą metę wiążą się z samymi przyjemnościami. Odzwyczajanie się od cukru trwa dwa tygodnie, rzucić palenie można od razu, ból po ćwiczeniach jest chwilowy. Po pół roku ćwiczeń nie będziesz się mógł bez nich obejść.
Do wszystkich celów dochodzi się małymi krokami, ale ten pierwszy musisz kiedyś postawić. Im wcześniej to zrobisz tym więcej przyjemności odczujesz niebawem. Ta energia, którą zyskasz, pozwoli ci osiągnąć wiele pięknych celów, o których żyjąc tak jak żyłeś do tej pory, nawet nie marzyłeś.
Zrób ten pierwszy krok już dziś.
Ponieważ poruszany tu temat jest trudny i nie jest łatwo przedstawić wszystko co jest tu ważne w kilku zdaniach, polecam – zresztą czyniąc to w każdym odcinku cyklu o zdrowym stylu życia, dwie piękne i szczególnie wartościowe książki:
Zig Ziglar „Ponad szczytem” oraz szczególnie mocno
Anthony Robbins „Obudź w sobie olbrzyma”.
Kolejna myśl autorstwa Ziga Ziglara:
„Szaleństwem jest wierzyć, że możesz trzymać się tego, co robiłeś do tej pory i otrzymać inny rezultat”
Piotr Kiewra

Jak zadbać o zdrowie poprzez zmianę sposobu myślenia? Część II.

Wiem jedno, ludzie przestrzegający zasad zdrowego stylu życia różnią się od tych, którzy tego nie robią kilkoma rzeczami. 1. Sposobem myślenia 2. Działaniem, aktywnością podnoszącą poziom energii  na coraz wyższy poziom (za tym idzie motywacja) 3. Sukcesem wynikającym z dwóch poprzednich rzeczy.
Dlaczego chorujemy, dlaczego się przeziębiamy?
Większość ludzi (a nawet lekarze) odpowie, że z powodu wirusów i bakterii, które zaatakowały organizm. Otóż nie. Przecież bakterie i wirusy krążą wokół nas od narodzin do śmierci. Są w pomieszczeniach, w lesie, na ulicy, wszędzie i zawsze. 24 godziny na dobę.  My natomiast chorujemy raz kiedyś. Jedni częściej, inni rzadziej lub wcale. Otóż okazuje się, że chorujemy, gdy nasz układ odpornościowy jest osłabiony. W takim przypadku nie jest w stanie skutecznie bronić naszego organizmu. Wniosek: by nie chorować lub chorować rzadziej i lżej -  bez powikłań – należy wzmacniać układ odpornościowy organizmu.
Jak to zrobić? Prowadząc zdrowy tryb życia (definicja w poprzednim odcinku), hartując swój organizm (o tym w przyszłości), a dzisiaj o tym co ma wielki ale nie przez wszystkich doceniany wpływ na zdrowie.
Do ukształtowania lub utrzymania odporności organizmu na choroby niezbędne jest  pozytywne myślenie o swoim zdrowiu. Myślenie o własnych lub cudzych chorobach przyczynia się do przyciągania tychże. Wywoływanie w sobie lęków, obaw przed chorobami powoduje powstawanie zaburzeń, zakłóca równowagę w organizmie, osłabia odporność, co w efekcie w prosty sposób prowadzi do choroby. Wiemy, że stan naszej psychiki ma wielki wpływ na nasze ciało. Łatwo to sprawdzić na podstawie śledzenia historii chorób innych ludzi z naszego otoczenia. Często obserwujemy jak nagle zaczynają chorować osoby, które straciły kogoś bliskiego, przeszły na emeryturę, zostały zwolnione z pracy, przeżyły zawód miłosny, zostały zdradzone, oszukane. Pojawia się u nich przygnębienie, apatia, złe myśli, depresja, brak aktywności. W efekcie złego stanu psychiki szybko dopadają ich choroby. Obserwujemy też sytuacje odwrotne, kiedy to pozytywne myślenie, mobilizacja,  prowadzi do samo-uleczenia się nawet z najgroźniejszych chorób.  Dlatego powinniśmy unikać toksycznych, złych myśli, nawet jeśli już na coś chorujemy. Należy zaś rozwijać, pielęgnować myślenie ukierunkowane na zdrowie, aktywność. Znane są przypadki wyleczenia się ludzi, np. z nowotworów, poprzez takie myślenie o chorobie, jakby jej już nie było. W trakcie leczenia należy wtedy dziękować Bogu, losowi, opatrzności za wyleczenie, choćby wszyscy wokół mówili, że sytuacja jest beznadziejna.
Każdy człowiek może sprawdzić na sobie, jak łatwo poprzez odpowiednie myśli, wpływać na reakcje organizmu. Myślenie o lodzie i śniegu latem, może przyprawić nas o gęsią skórkę i odwrotnie, gdy jest nam zimno, obraz słonecznej plaży w naszej wyobraźni, spowoduje odczucie przyjemnego ciepła. Taki trening ukierunkowywania myśli, możemy wykorzystać do doskonalenia swojego mózgu, tak by pracował z pożytkiem dla zdrowia całego ciała.
Wielu ludzi powie. Przecież nikt przy zdrowych zmysłach nie chce chorować, nie planują chorób. Zgadza się. Ci ludzie robią to podświadomie.
W poprzednim odcinku mówiłem o afirmacjach. Jedną z nich jest taka: „jestem zdrowy” inna może brzmieć „nie chcę być chory!”. Wypowiadając jedną i drugą na czym się skupiasz? W pierwszym przypadku na zdrowiu, w drugim na chorobie. No dobrze, ale przecież nie chcę być chory. No dobrze, w takim razie zróbmy ćwiczenie, parę ćwiczeń, by zrozumieć o co chodzi.
1. Nie myśl przez minutę o czerwonych różach! I co było dominującą myślą w ciągu tej minuty. Oczywiście czerwone róże.
2. Słyszysz takie zdanie skierowane do ciebie: Powiem ci coś, tylko nie przeraź się! I co się stało? Dostałeś gęsiej skórki, pot wystąpił na czoło, ugięły się pod tobą kolana. Dlaczego  tak się stało, miałeś się przecież nie przerazić.
3. Wyobraź sobie, że trzymasz w rękach nóż, obierasz cytrynę, unosisz ją do góry i wyciskasz z niej nieco soku do ust. Dlaczego wydziela się ślina? Przecież tak naprawdę nie masz w rękach cytryny.
Takie właśnie mechanizmy w naszym umyśle rządzą naszym postępowaniem ale i biochemią w naszych komórkach. Dlatego bądź ostrożny gdy ktoś usilnie narzuca temat chorób. Rozmawiaj raczej o zdrowiu, a najlepiej o zdrowym stylu życia.
Podam ci jeszcze kilka przykładów pochodzących z czasopism medycznych i badań naukowych. Dają one sporo do myślenia. Weź je pod uwagę!
Czy wiesz dlaczego średnia życia amerykańskich lekarzy niewiele przekracza 50 lat?
Czy domyślasz się dlaczego u wielu studentów medycyny obserwowano objawy chorób aktualnie „przerabianych” (teoretycznie) na zajęciach, np. wielu studentów jąkało się , gdy tym tematem zajęto ich uwagę?
Czy zastanawiałeś się dlaczego, wielu lekarzy i pielęgniarek nie stara się współczuć pacjentom? Zaobserwowałeś to w szpitalu? Kilka osób z tej branży mówiło mi, że tak ich uczono na zajęciach. A dlaczego tak ich uczono?
Niech lekarze zajmą się chorobami , ty zajmij się swoim zdrowiem, właśnie poprzez zmianę sposobu myślenia o sobie i o swoim zdrowiu.
Na koniec taki krótki cytat:
„Lekarstwa nie zawsze są konieczne, ale wiara w wyzdrowienie jest niezbędna”. Norman Cousins
Zdrowy styl życia zdziała  w dziedzinie twojego zdrowia cuda. Są tylko dwa warunki, by tak się stało. Po pierwsze UWIERZ,  po drugie DZIAŁAJ!
Piotr Kiewra

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Twoje komentarze są moderowane.